To chyba najbardziej stabuizowana grupa ofiar II wojny" - usłyszała autorka od archiwistki, z którą rozmawiała na początku pracy nad książką. I rzeczywiście: o polskich ofiarach nazistowskiego programu "eutanazji" wiadomo niewiele. A to, co udało się ustalić, nie dotarło do powszechnej świadomości. Bo kto poza specjalistami wie, że było ich co najmniej dwadzieścia tysięcy? Albo że po raz pierwszy komory gazowej Niemcy użyli do zgładzenia pacjentów szpitala psychiatrycznego w Owińskach?
Na przykładzie trzech miejsc - dziecięcej kliniki psychiatrycznej w Lublińcu, szpitala psychiatrycznego w Gostyninie i domu opieki w Śremie - Kalina Błażejowska opisuje wszystkie kategorie ofiar. Niepełnosprawne dzieci, chorych psychicznie dorosłych i niesamodzielnych najstarszych - tych, których niemieccy lekarze uznali za "bezduszne istoty", wiodące "życie niewarte życia".
Odkrywa przy tym nieznane dokumenty, ustala wstrząsające szczegóły, znajduje naocznych świadków i bliskich zabitych - wszystko, by przywrócić pamięć o zagładzie, która została pominięta w powojennych rachunkach krzywd.
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 295-304.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy można wejść po raz drugi do tej samej rzeki? Czy da się przywrócić dawny czas, łudząc się, że wszystko pozostało po staremu?
Ewelina zabiera Adama w podróż sentymentalną do Europy. Ich wyprawa okazuje się traumatyczną wędrówką w poszukiwaniu związanych z rodziną Brodskich miejsc, które nie są już takie, jakie były kiedyś.
Bo gdzie naprawdę jest dom córki Mikołaja i Marii? W Odessie, znanej tylko z opowiadań dziadków? We Lwowie, gdzie dorastała, czy w Krakowie, który musiała opuścić?
Co się stało z odeską rezydencją Brodskich? Czy pałacyk na Wysokim Zamku przetrwał? Willą w Krakowie opiekuje się teraz ekscentryczna pani Gertruda, która, co donosi w liście ktoś życzliwy, prowadzi się niemoralnie i przyjmuje pod swoim dachem mężczyznę.
Na domiar złego daje o sobie znać klątwa Gabriela, jak nazywa chorobę psychiczną matki Ewelina. Tym razem to nie Gabriel, lecz Wielki Duch przemawia do jej córki podczas podróży na północ, do rezerwatu, gdzie mieszkają rodzice męża Lynn, Actona.
Czy warto było otwierać czarną walizkę, która skrywa w sobie jeszcze niejedną tajemnicę?
UWAGI:
Na okładce: Saga rodzinna o kilku pokoleniach, wszystkich wojnach tego świata, burzliwych uczuciach i niekonwencjonalnych związkach. Historie ludzi, którzy [>>] byli blisko, nie mając o sobie pojęcia. Na stronie tytułowej i okładce: Wydawnictwo W.A.B.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Co czwarty Polak w jakimś momencie życia miał kłopoty ze zdrowiem psychicznym - wynika z badania dotyczącego kondycji psychicznej mieszkańców Polski. To znaczy, że ponad osiem milionów osób w naszym kraju doświadczało lub doświadcza zaburzeń psychicznych. Ale z powodu słabej dostępności pomocy - i uprzedzeń wobec ludzi chorych - do psychologa lub psychiatry trafiło zaledwie kilkanaście procent z nich.
Aneta Pawłowska-Krać rozmawia z pacjentami i ich rodzinami, z psychiatrami, pielęgniarzami i pielęgniarkami i kreśli obraz polskiej psychiatrii.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Są pacjenci, przez których w lekarzu budzi się morderca.Trafiłem na takiego na samym początku mojej kariery.Nazywał się Joe i od wczesnego dzieciństwa przebywał w odizolowanym skrzydle ponurego szpitala gdzieś w Nowej Anglii. Wszyscy mówili, że to groźny szaleniec, bali się go i nawet nie próbowali leczyć. Personel ostrzegał, żebym trzymał się od niego z daleka. Ale ja wiedziałem lepiej.
Przekonany, że jestem w stanie pomóc człowiekowi, w którym widziałem ofiarę bezdusznych rodziców, zacząłem ryzykowną terapię. Tylko czy na pewno kierowała mną troska o pacjenta, czy może raczej zawodowa pycha?
Czy byłem dość czujny, aby nie ulec manipulacjom psychopaty? A może Joe był kimś o wiele, wiele gorszym?Gdyby Stephen King napisał moją historię, wyszłaby mu ta książka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni